Zwiedzamy
Szlaki
Zamarła Turnia
Był czas, że się na skalny grzbiet
wspinały ciemne kosodrzewy...
W upalny pół-dzień gór powiewy
niosły aromat żywicowy
i opadały kędyś - het!
Zanim aksamit gąszczów zrzedł,
zduszony wpośród skał ulewy,
zanim ostatnie sczezły krzewy -
jesienią złocił się szlak płowy,
igliwiem tkany - złocił het!
Dziś potrzaskane, krągłe piargi
toczą się w źlebach w dół, bez końca...
Huczą ulewą skalne gardła...
Rzekłbyś - ostatnie echa - skargi,
ostatni pogłos życia - słońca
nad turnią tą, co już umarła...
Zdzisław Kleszczyński