Data wpisu: 2009-04-19 16:47:22
witam,

W wakacje wybieramy sie ze znajomymi w gory. I nie chcemy spedzic tych kilku dni siedzac na gubałowce i kropówkach. Problem w tym ze poza mną i moją dziewczyną nikt z nich nie wchodził na zadne szczyty. My w sumie tez nie mamy czym sie pochwalić(najtrudniejsz atrasa jaka przebylismy to chyba giewont-kasprowy wierch-swinica), ale potrafimy sie zmobilizowac i wejsjsc na jaksi szczyt :). gdy pojedziemy tam w wakacje chcielibyśmy sie gdzies ruszyc ale zeby to nie była trasa jak nad morskie oko, po asfalcie. Chcielibyśmy zeby to był jakis nie bardzo wymagajacy szczyt ew. prosze o proozycji jakis ciekawych tras po dolinach. Z gory dziękuję;)



Druga czesc tematu to orla perc, chcialbym kiedys przejsc ten szlak lecz nie jestem pewny czy mu podołam jak patrze na ta drabinke. Planuje kilka mniej wymagacych tras i dopiero za rok/dwa wybrac sie na orlą. W celu przygotowania, co byscie mi mogli polecić?





Pozdrawiam serdecznie.

Data wpisu: 2009-04-19 18:26:22
witam

napewno jedną z dobrych propozycji bedzie

otoczenie doliny Chocholowskiej:

Wolowiec,Starorobocianski,Jarzabczy Wierch,Bystra,

co do Orlej,mysle ze wymienione szczyty napewno pomogą Wam w obyciu z wyzszymi i trudniejszymi gorkami,

w kazdym razie zadnych gorek ,ani tych nizszych,ani tych wyzszych nie nalezy lekcewazyc, i nalezy zachowac zdrowy rozsadek

sam wybieram sie pod koniec czerwca zaliczyc zachodnią grań ,poczynajac od Siwego

Wierchu,



pozdrawiam.,.,

Data wpisu: 2009-04-19 22:11:03
Wszystkim początkującym,zawsze polecam Gęsią Szyję na początek.Łatwy szlak do Murowańca lub Cyrhli,a z trudniejszych Granaty i Zawrat z zejściem do 5 stawów.Będziesz miał Michale jakąś odpowiedż na swoją kondycję o odporność psychiczną.Pozdro.