Zwiedzamy
Szlaki
Tematy | Odpowiedzi | ||||
Tatry Wszystko o tych ślicznych górach. | 195 | 1287 | |||
Odpowiedzi: 1 | |||||
| |||||
Data wpisu: 2012-08-07 15:31:23Oprócz tego, że kocham Tatry jestem również maniakalnym czytelnikiem :) - z wizyt w górach przywożę magnesy na lodówkę ;) oraz książki. Ostatnio dorwałam uzupełnione wydanie "Wołania w górach" pana Michała Jagiełło. Lektura pochłonęła mnie okrutnie! I osobiście uważam, że powinien przeczytać ją każdy szanujący się górołaz. Książka jest zbiorem odległych historycznie, ale i zupełnie współczesnych opisów wypadków na szlakach tatrzańskich. Piękne zestawienie, które pobudza wyobraźnię, zmusza do myślenia i stanowi dobrą przestrogę przed brawurą i głupotą na szlakach. I aby zachęcić Was do przeczytania tej książki pozwolę sobie zacytować jej fragment: "Góry są żywiołem. Człowiek wchodząc w góry rozpoczyna z nimi grę. Ratownicy wkraczają wtedy, gdy gra ta toczy się na serio, gdy staje się walką o życie. Czasem jest to już tylko walka o ciało..." "Wszystko, o czym piszę w tej książce jest podporządkowane (...) głównemu i jedynemu celowi, a jest nim zapobieganie wypadkom. (...) Byłbym usatysfakcjonowany, gdybym potrafił wzbudzić u części czytelników szacunek dla żywiołu zwanego górami. Tylko tyle. A raczej - aż tyle! Bo świadome przeżywane góry wyzwalają w człowieku jego lepszą stronę." (od autora) Jeśli ktoś przeczytał "Wołanie w górach" lub ma inną książkę godną polecenia, chętnie poczytam na te tematy :) | |||||
Data wpisu: 2012-08-12 13:19:51Ja czytalam Zaruskiego - Na bedrozach tatrzanskich. Super! Autor tez opisuje przerozne wypadki w gorach, ale tez pisze o powstaniu TOPR, pierwszych ich wyprawach itd. Polecam!! jezeli jeszcze nie miales jej w recach :) | |||||
Data wpisu: 2012-08-14 18:41:31"Wołanie w górach" jest zbiorem wypadków na szlakach, ale głównie w odniesieniu do tworzenia się TOPRu. Bardzo fajna pozycja, choć muszę przyznać, że czasami przygnębiająca - zatem dozuje ją sobie, co by nie zwariować :) Pana Zaruskiego planuję przeczytać, ponieważ Michał Jagiełło często go opisuje i podkreśla jego zasługi dla utworzenia się grup ratowników w Tatrach. :) | |||||
Data wpisu: 2012-12-18 19:06:32Jestem po lekturze kolejnej książki z Tatrami w tle, a z Zakopanem w roli głównej. "Zakopane odkopane" autorstwa Pauliny Młynarskiej i Beaty Sabały-Zielińskiej to niesamowita opowieść dla wszystkich, którzy kochają góry, klimat Podhala, specyfikę tamtejszych mieszkańców. Ci, którzy podobnie jak ja - niemalże wychowali się w górach, ze wzruszeniem powrócą do czasów, kiedy do Zakopanego jechało się nocnym pociągiem przez kilkanaście godzin, kiedy na Krupówkach każdy fotografował się z prawdziwym owczarkiem podhalańskim, w kolejce po deser w Hortexie trzeba było odstać swoje, na Gubałówce można było pojeździć na nartach, a na Kasprowy chętniej wchodzono niż wjeżdżano :) Świetna pozycja na czas, kiedy z braku czasu Zakopane i górskie szlaki muszą poczekać. Dodatkowym atutem jest lekkość i humor z jakim ją napisano, i jak wskazuje podtytuł jest to opowieść zdecydowanie niekiedy gorsząca - ale gwarantująca niejeden uśmiech na ustach. Polecam! Bardzo gorąco! :) | |||||
Odpowiedzi: 1 |