Data wpisu: 2011-01-19 20:55:20
Krzyżne jest ciężkie nawet latem, nie polecam tego przejścia zimą. W marcu może leżeć jeszcze śnieg, to stromy teren, więc lawiny będą na bank...



Podobnie Jaworzynka i Boczań, żeby zejść do Kuźnic z Murowańca, co najwyżej proponuję czarny szlak z Murowańca (Dolina Suchej Wody).Do Schroniska Pięciu Stawów zimą raczej brak bezpiecznego dojścia (dla kogoś, kto zimą jedzie pierwszy raz).





życzę rozwagi i proponuję wyjazd o tej porze raczej na narty niż żeby chodzić po górach, bądź inny termin wyjazdu :)



Joanna

Data wpisu: 2011-01-26 09:27:47
Witam.

W połowie lutego wybieram się do Murowańca i potem... mam trzy możliwości, a dwa dni:

1. Murowaniec -> Zadni Granat -> Murowaniec

2. Murowaniec -> Kościelec -> Murowaniec

3. Murowaniec -> Kasprowy -> Świnica -> Liliowe -> Murowaniec.

Które z tych trzech byście polecali, rzecz jasna żeby tam iść musi być sprzyjająca pogoda i warunki.

Pozdrawiam.

Data wpisu: 2011-01-27 10:20:41
Witam, w górach zimą byłam raz i jest co wspominać :) Wybieramy się z grupką znajomych w ten weekend. Raczej bez szaleństw się obejdzie, bo będą z nami osoby, które "łażą" krótko po górach (choć ambitnie). Chcemy oczywiście pochodzić powyżej dolin, ale co będzie zobaczymy. U nas na spontana zawsze wydarza się coś niesamowitego i niezaplanowanego i to właśnie kocham w Tatrach. Pozdrawiam wszystkich zakochanych w tych górach!

Data wpisu: 2011-01-27 17:29:26
Z tych trzech to polecam Kościelec, znajomi którzy byli miesiąc temu chwalili sobie to wejście, choć mieli mgłę...

Z przełęczy Karb można nawet zjechać potem :)

Ale trzeba uważać bo opowiadali o chłopaku który poszedł sam bez sprzętu i zginął tego samego dnia, więc uważać trzeba, to sprawa oczywista.

Co do granatów, duże zagrożenie lawinami w tym rejonie, powyżej Czarnego stawu Gąsienicowego

A wejście na Świnicę, powiem tak jak by były ślady, że ktoś szedł wcześniej już to może bym się odważył, zależy od sytuacji, nigdy nie wchodziłem tam Zimą, może ktoś będzie wiedział jak ono wygląda.

Data wpisu: 2011-01-27 20:43:04
Witam, jadę do Zakopanego. Chciałbym od 31 stycznia do 3 lutego wyjść gdzieś w góry. Nie mam doświadczenia zimowego, ale sprzęt posiadam. Mam pytanie, czy wybiera się ktoś w tym czasie z kim mógłbym pochodzić?

Data wpisu: 2011-01-28 13:23:01
Witam wszstkich,

Wybieram się z żoną w Tatry na przełomie lutego i marca, posiadamy sprzęt typowo turystyczny, kijki i raki przy czym doświadczenie w chodzeniu w rakach planujemy zdobywać tuż przed wyjazdem i w pierwszych chwilach wycieczki. Nasze ewentualne plany na 7 dni to:

1. Do M. Oka

2. M. Oko - Piątka doliną Roztoki

3. Piątka - Psia Trawka - Murowaniec

4. Murowaniec - Kuźnice - Kalatówki

5. Kalatówki - Ścieżka nad Reglami - Schr. na H. Ornak

6. H. Ornak - Przełęcz Iwaniacka - Chochołowska

7. Chochołowska - Grześ - Chochołowska



Nasze doświadczenie: letnio - jesienne spore, zimowe słabe (dolinki Kościeliska, i Chochołowska przy bardzo dobrych warunkach. Topograficzne: spore (jestem geografem po UJ więc Tatry "przerabialiśmy" {:o) bardzo często).

Proszę powiedzcie co o tym myślicie. Wiem że marzec to kapryśny miesiąc (choć raczej o wszystkich miesiącach w Tatrach można tak powiedzieć) ale z własnego doświadczenia powiedzcie przy którym stopniu zagrożenia lawinowego wykluczylibyście któryś z etapów.

Pozdrawiam również bardzo ciepło Panów Robaka i Radka Admina i dziękuje za tak częste, konsekwentne i rzeczowe posty. Panie Robaku... proszę dalej udzielać bieżących informacji, są bardzo przydatne. Niech żyją Tatry a my wraz z nimi...

Data wpisu: 2011-01-29 00:40:34
Witam.



Ad.1. Jeśli chodzi o Morskie Oko to raczej bez broblemu jednak radziłbym uważać przy dużym zagrożeniu w rejonie Głębokiego Żlebu (kliknaście minut drogi z Włosienicą).

Ad.2. M. Oko - Pięć Stawów. Tu już bym uważał. Szlak przez Szpiglasową Przełęcz biegnie przez bardzo zagrożone tereny od strony M. Oka i Piątki. Są możliwe obejścia bardziej niebezpiecznych terenów, ale tego też nie polecam gydż nie prowadzi to szlakiem.

Ad.3. Do Murowańca przez Psią Trawkę jak najbardziej polecam osobą, które lubią się męczyć drogą jezdną.

Ad.4. Według mnie też raczej bezpieczne przy rozsądnym stopniu zagrożenia lainowego. Radzę uważac przy Kopie

Ad.5. Z Kalatówek do Ornaku bezpiecznie

Ad.6. Do Chochołowskiej też bez problemu

Ad.7. Grześ niebieskiem szlakiem też nie powinien stworzyc problemów, ale odradzam stanowczo wejście bądź tym bardziej zejście przez Rakoń do schroniska. W tamty roku miałem dużego pietra zanim ten odcienk pokonałem.

Wszystkie z nich są do przejścia zimą z uzyciem raków i czekana (miejmy nadzieje, że się nie przyda). Uważałbym na pewno na Szpiglasową. Przy III odradzam tą drogę, a i przy II trzeba bardzo uważać.



Życze powodzenia.

Data wpisu: 2011-01-30 16:06:25
Przecież piszę, że doliną Roztoki... to o jakim Szpiglasie Ty tutaj im piszesz. Podchodząc do Piątki pamietajcie, że zimą chodzimy obejsciem zimowym, w lewo zaraz powyzej granicy lasu. Pod żadnym pozorem nie pchajcie się przez Siklawę. Przy III wogóle odradzam wam dojście do Piątki!!!

Data wpisu: 2011-01-30 17:44:17
Witam,

chcę jechać ze znajomym w pierwszy weekend lutego w Tatry. Po górach chodzimy już parę lat, ale tylko raz byliśmy w nich zimą i to w Gorcach. Teraz zastanawiamy się, czy bez żadnego sprzętu poza kijami i bez doświadczenia zimowego w Tatrach damy radę dojść do Pięciu Stawów cali i zdrowi. Z góry dziękuję za odpowiedź.

Data wpisu: 2011-01-30 19:08:30
Nie:)

Data wpisu: 2011-01-30 19:16:19
To zależy od warunków. Jeśli będą dobre, to dojście do piątki, to żaden wyczyn :)

Data wpisu: 2011-01-30 22:04:35
Wg mnie jeśli zadajesz takie pytanie nie powinniście tam iść. Dojście jest bardzo narażone na lawiny. Dodatkowo jak ktoś wcześniej napisał nie idziemy szlakiem przez siklawe tylko na lewo na granicy lasu i bezpośrednio wychodzimy na schronisko. Podejście nie jest jakieś mega trudne, ale trzeba mniej wiecej wiedzieć jak iść, bo przy ograniczonej widoczności można mieć kłopoty. Bez sprzętu nigdzie już ze schroniska się wyżej nie ruszycie...

Data wpisu: 2011-01-30 22:58:51
Wielkie dzięki za szybkie odpisanie,

faktycznie nie mamy w planach Szpiglasowej, w tym roku mamy zamiar tylko powąchać zimy w Tatrach, szczególnie, że nie podoba mi się marzec pod względem stabilności pokrywy śniegowej (a odpowiadam za żonę).

Widzę że Gość "Anonim" odradza wejście do Piątki przy III...mhmm dzięki za radę - kto da więcej {;o)

Zastanawiałem się, gdyby pogoda i stopień lawinowy pozwalał, to czy zamiast Psiej Trawki nie zbliżyć się bardziej Doliny Pańsczycy i pójść zielonym szlakiem z Piątki do Murowańca - co o tym myślicie i również kto da więcej...

Aha wydaje mi się że ten kto był w miniony weekend w pięknych Tatrach, to dostał najwspanialszy dar od Boga Stworzyciela czyli za....bistą pogodę. Byłem z żonką na Rusinowej Polanie... Tatry...ahh nie da się opisać, całe w "bitej śmietanie" i tak blisko... za blisko a jednak tak daleko.

Miłych snów tatromaniacy... pamiętajcie gdy wyjdziecie jutro na chodnik aby dotrzeć do prac, do szkół zawsze wbijajcie pewnie czekan i ubezpieczajcie się liną jak ten taternik na drodze do Moka {;o)

Data wpisu: 2011-01-30 23:30:31
@Michał:

Bardzo dziękuję za odpowiedź, aczkolwiek nie rozumiem tego stwierdzenia "Wg mnie jeśli zadajesz takie pytanie nie powinniście tam iść". Chyba lepiej, gdy się zapytam niż gdybym miała po prostu tam iść, a później być w jakiś tarapatach. No w każdym razie dzięki. A no i nie mieliśmy zamiaru iść nigdzie wyżej poza schornisko w 5 stawach.

@ Tomek:

Czy te dobre warunki to obejmują także 2 stopień zagrożenia lawinowego? :)

Data wpisu: 2011-01-31 06:57:55
Jak powszechnie wiadomo przy II stopniu zagrożenia lawinowego jest najwięcej wypadków, spowodowane to jest względnym poczuciem bezpieczeństwa turystów. Sprawa ma się tak że ogłoszona II może np okazać się w tamtym rejonie III, ponieważ stopień jest tylko ogólnym ukazaniem zagrożenia (uśrednionym). Jeżeli szlak będzie przetarty, będzie ładna pogoda to spróbujcie. Jednak zachowajcie szczególną uwagę po wyjściu poza granice lasu. Choć nie tylko tam, bo pamiętam lawinę która zniszczyła barierki na moście przy Wodogrzmotach...